Kto nie marzy o gładkiej skórze bez niedoskonałości? Każdy, nawet najdrobniejszy defekt nierzadko powoduje frustrację i obniżoną samoocenę. Bardzo często spotykanym problemem są przebarwienia skóry, zwłaszcza po lecie kiedy nadmiernie eksponujemy skórę na słońcu, bardzo często zapominając o odpowiedniej ochronie przeciwsłonecznej. Co ważne – należy pamiętać, że każdego rodzaju filtr działa tylko przez około 2 godziny! Przyczyny powstawania przebarwień są różne – od braku ochrony przed promieniami UV aż po zaburzenia hormonalne, a nawet choroby wątroby.

Niewątpliwie przebarwienia sprawiają, że skóra wygląda na dużo starszą niż jest w rzeczywistości – to nawet nie zmarszczki lecz właśnie plamy dodają nam więcej lat. Dlatego zabiegi redukujące przebarwienia również wpływają na młodszy wygląd skóry. Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom kosmetologii i medycyny estetycznej możemy całkiem pozbyć się niechcianych plam lub je znacznie zredukować. Jednym ze sprawdzonych i przynoszącym świetne rezultaty sposobów są peelingi medyczne. Dostęp do najbardziej zaawansowanych technologii, wykorzystujących formuły nanocząsteczek powoduje, że jesteśmy w stanie zdziałać cuda na skórze. Najczęściej potrzebne jest wykonanie serii zabiegów. W zależności od trybu pracy i życia możemy wybrać opcję najlepszą dla siebie. Niektóre z peelingów mogą powodować mocne łuszczenie się skóry – wtedy najlepiej zaplanować taki zabieg przed weekendem lub dniami wolnymi od pracy czy aktywności. Na szczęście okres „dojścia do siebie” jest krótki – wystarczą 2 lub 3 dni.

Dla osób, które nie mogą pozwolić sobie na taką przerwę w aktywności zawodowej jest również rozwiązanie w formie peelingu bez łuszczenia. Są równie skuteczne gdyż ich działanie opiera się na penetracji  i rozbijaniu nadmiaru melaniny w głębszych partiach skóry. Na wyróżnienie zasługuje tutaj kwas ferulowy, który jest zdecydowanym faworytem jeżeli chodzi o walkę z przebarwieniami. Jest to nowość w kosmetologii, nieznana dotąd metoda i nie wszędzie dostępna. Jest naszym sprzymierzeńcem także w walce z procesami starzenia skóry.

Kolejną sprawdzoną metodą redukcji przebarwień jest nieco bardziej inwazyjny zabieg jakim jest Cosmelan. W tym przypadku wymagany jest zdecydowanie dłuższy czas rekonwalescencji. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i zapomnieć o makijażu w pierwszym tygodniu po zabiegu – skóra wówczas bardzo mocno się łuszczy, jest podrażniona i zaczerwieniona. Taki stan może trwać nawet do 3 tygodni. Po tym okresie skóra powoli zaczyna dochodzić do siebie – nie jest już tak czerwona i zdecydowanie mniej się łuszczy. Cała kuracja natomiast powinna trwać 3 miesiące. Mimo, że zabieg to w zasadzie tylko jedna wizyta w gabinecie, jego skutki i dalsza kuracja domowa jest rozciągnięta w czasie i trwa dłużej niż w przypadku peelingów medycznych. Warto jednak podkreślić, że takie poświęcenie się opłaca, gdyż niemal we wszystkich przypadkach zapewnia 100 procentowy efekt usunięcia przebarwień różnego pochodzenia (zwłaszcza tych hormonalnych). Najczęściej jednak wybieramy i zalecamy takie zabiegi, dzięki którym uzyskujemy świetne efekty przy minimalnym czasie rekonwalescencji. W ten sposób stopniowo z zabiegu na zabieg pozbywamy się przebarwień bez konieczności wyłączenia z życia codziennego.

Należy pamiętać, że skuteczność peelingów medycznych zależy od jakości zawartego w nich składnika aktywnego i formuły preparatu. Nie każdy kwas – mimo takiej samej nazwy przyniesie takie same rezultaty. Dużą rolę odgrywa tutaj ph produktu oraz składniki pomocnicze, które wzmacniają jego działanie i przenikanie.

 
 
 
 
 
 
 
 
Beata Bodziechowska – kosmetolog, trycholog, absolwentka Kosmetologii na Wyższej Szkole Kosmetyki i Pielęgnacji Zdrowia w Warszawie