Karboksyterapia w ostatnim czasie stała się bardzo popularnym zabiegiem ze względu na szerokie zastosowanie. A mianowicie, jest to zabieg redukujący cellulit, tkankę tłuszczową, rozstępy, cienie pod oczami, ujędrniający skórę, a nawet wzmacniający włosy i hamujący łysienie. Zatem można powiedzieć, że jest to rozwiązanie prawie na wszystko!
Czy to możliwe, że jedno urządzenie może spełnić aż tyle funkcji?
Sekret tkwi w działaniu dwutlenku węgla i to za jego sprawą jesteśmy w stanie osiągnąć rzeczywiście bardzo wiele. Występuje on naturalnie w naszym organizmie, a jego dodatkowe podanie powoduje szereg korzyści. Zabieg jest całkowicie bezpieczny, wykluczone jest ryzyko wystąpienia reakcji alergicznych przy śródskórnej iniekcji.
I tutaj nasuwa się pytanie – czy zawsze jest to tak bezpieczna metoda?
Jeżeli mamy pewność, że podawany pod skórę dwutlenek węgla jest gazem medycznym to rzeczywiście nie mamy się czego obawiać i możemy tylko czekać na świetne efekty zabiegu. Zdecydowanie gorzej, a nawet niebezpiecznie robi się gdy pod skórę aplikowany jest gaz niewiadomego pochodzenia. Najczęściej bywa to w tak zwanych pistoletach do karboksyterapii- urządzeniach wyposażonych w naboje zamiast medyczną butlę CO2. Takie zabiegi nie tylko narażają nasz organizm, ale również nie przynoszą oczekiwanych efektów.
Ważne są również odpowiednio regulowane przepływy gazu– zwłaszcza jeżeli chodzi o tak wrażliwe okolice jak oczy. Istotne, by były one na tyle wolne, aby nie uszkadzały tkanek a jedynie je stymulowały. Jeżeli prędkość przepływu CO2 jest dobrze dobrana do danego obszaru zabiegowego- mamy wtedy pewność, że będziemy cieszyć się zamierzonymi efektami. Niestety nie wszystkie urządzenia do karboksyterapii mają opcję ich regulowania. Są też takie, w których minimalna prędkość podania gazu jest tak wysoka, że oprócz dużego bólu w trakcie zabiegu, nie zauważymy poprawy stanu skóry.
Karboksyterapia niewątpliwie jest hitem ostatnich czasów. Obietnice odnośnie ujędrnienia skóry, ciała bez cellulitu i zbędnej tkanki tłuszczowej są realne i osiągalne, ale tylko wtedy kiedy są spełnione odpowiednie warunki wykonania zabiegu. Dlatego zanim zdecydujesz się na zabieg, upewnij się, czy będzie on dla Ciebie bezpieczny i skuteczny.
Beata Bodziechowska – kosmetolog, trycholog.
Comments are closed.